Można powiedzieć, że tylko po części pod hasłem Soczi, a w dalszej to po prostu pod hasłem „wielkiej ulewy”. Jak co roku Polski Komitet Olimpijski postarał się aby ten Piknik był najlepszy. Sprawianie nam (uczestnikom) frajdy i przyjemności ze sportowej rywalizacji to jego główny cel. Klub Olimpijczyka z Terespola 9 czerwca (niedziela) reprezentowało 61 osób – uczniów obu terespolskich szkół, oraz jego sympatyków. Gościem specjalnym był pan Wiktor, przedstawiciel Klubu Olimpijczyka z Brześcia. Swój pobyt w Warszawie tradycyjnie zaczęliśmy od zwiedzania Muzeum Sportu. Następnie całą grupą przeszliśmy do Parku Kępa Potocka. Tam po terenie Pikniku przechadzał się twórca nowożytnych Igrzysk Olimpijskich, baron Pierre de Coubertin, który opowiadał o sobie i o tym czym są igrzyska. Zaprezentowano nam dyscypliny sportowe, które są w programie Zimowych Igrzysk Olimpijskich, ale pamiętano też o letnich. Na własnej skórze doświadczaliśmy co to znaczy wysiłek, braliśmy udział w konkurencjach sportowych, w których nasi idole zdobywają medale na olimpijskich arenach: badminton, podnoszenie ciężarów, hokej na trawie, jeździectwo, judo, kajaki, kolarstwo, koszykówka, lekko atletyka, piłka nożna, strzelectwo, łucznictwo, szermierka, tenis stołowy, zapasy. Nie ma drugiego takiego miejsca gdzie jest tyle naraz możliwości uczestnictwa w sportowej rywalizacji! Gośćmi Pikniku była ponad setka medalistów olimpijskich, również tych z Londynu. Największą atrakcją cieszyła się mini skocznia narciarska, na której był prezes PZN Apoloniusz Tajner w raz z trenerem Łukaszem Kruczkiem. Jednak największymi gwiazdami skoczni byli zawodnicy: Kamil Stoch, Marcin Kot i Piotr Żyła. Niespotykanym wydarzeniem była możliwość jazdy na łyżwach, spotkania z tegorocznymi MŚ: Luizą Złotkowską, Katarzyną Woźniak i Natalią Czerwonka. Obecny był również tegoroczny zdobywca Pucharu Świata na 1500m – Zbigniew Bródka. Dużym powodzeniem tradycyjnie cieszyły się symulatory wioślarskie, gdzie z ogromną swobodą i humorem rywalizację prowadził i wtajemniczał w wiedzę o olimpiźmie i olimpijczykach Kajetan Broniewki. Mieliśmy możliwość zdobycia mnóstwa autografów i zrobienia pamiątkowych zdjęć z olimpijczykami. Dość powiedzieć, że spotkaliśmy tam między innymi: Irenę Szewińską, Grażynę Rabsztyn, Ryszarda Szurkowskiego, Otylię Jędrzejczak, Adnrzeja Szarmacha, Monikę Hojnisz, Krystynę Pałkę i wielu, wielu innych. Nie da się opisać wszystkich atrakcji. Jak zwykle było super! Niestety, przykrego psikusa sprawiła nam pogoda! Olbrzymie ilości wody lejącej się z nieba spowodowały, że nie do końca mogliśmy zrealizować swoje plany i marzenia. Chociaż nie zdobyliśmy wszystkich autografów, nie zrobiliśmy wielu zdjęć, czy nie próbowaliśmy swoich sił w wielu jeszcze konkurencjach, to śmiało możemy powiedzieć, że tegoroczny Piknik Olimpijski był niesamowity pod każdym względem! Cieszymy się, że mogliśmy w nim uczestniczyć i obiecujemy wrócić tam za rok!