Grupa 43 uczniów ZSO nr1 w Terespolu gościła w Centrum Olimpijskim. Wyjazd zorganizował Klub Olimpijczyka. Pan Marcin Dorosz przedstawił nam historię powstania Centrum. Dowiedzieliśmy się, że budynek został zaprojektowany przez architekta Bogdana Kulczyńskiego i ma 6 kondygnacji. Główne miejsce zajmują w nim: Muzeum Sportu, Centrum Edukacji Olimpijskiej z salą kinową, Centrum Konferencyjne, siedziba Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Klub Olimpijski z restauracją i tarasem widokowym, Spółka PL 2012, Fitness Klub Gimnasion. Przekazanie budynku do użytku nastąpiło w dniu 27 maja 2004 roku.
Rzut budynku nawiązuje do kształtu stadionu. Obiekt zwieńczony jest dachem przypominającym nadwieszenie nad trybunami. Mocno przeszklona, środkowa część z umieszczoną centralnie kamienną płaszczyzną z motywami kół olimpijskich jednoznacznie identyfikuje budynek. Szklany szyb windowy (jechaliśmy nim!), jaśniejący w czasie olimpiad światłem reflektorów skierowanych ku niebu symbolizuje znicz olimpijski. Zamiast schodów jest pochylnia, która prowadzi z parteru na antresolę do części ekspozycyjnej. Symbolizuje bieżnię. Ma 77 metrów długości. Wydzielona od reszty, wsparta na cienkich prętach robi niesamowite wrażenie!
W dalszej części pan Marcin przedstawił historię Igrzysk Olimpijskich ze szczególnym uwzględnieniem osiągnięć polskich olimpijczyków. Wspomniał o pierwszych olimpijczykach i ich osiągnięciach, jak również o naszych multimedalistach: Irenie Szewińskiej czy Robercie Korzeniowskim.
Ciekawym i niezwykle sympatycznym było spotkanie naszych uczniów z olimpijczykiem Marianem Sypniewskim. Opowiedział nam o swojej karierze sportowej. Pan Marian był uczestnikem Igrzysk Olimpijskich w: Moskwie (1980r), Seulu (1988r) i Barcelonie (1992r).Dwukrotnie zdobywał brązowe medale: w Moskwie i Barcelonie.
Trzykrotny mistrz Polski indywidualnie we florecie, 6 – krotnie drużynowo. Drużynowy mistrz Swiata z Hamburga (1978r) i dwukrotnie brązowy medalista MŚ: we florecie indywidualnym z Wiednia (1983r) i drużynowym z Essen (1993r). Obecnie działacz sportowy i sędzia międzynarodowy.
Przekazał różnice między floretem, szablą i szpadą. I tak: we florecie najkrócej rzecz ujmując trzeba trafić w tułów, w szabli od pasa w górę, w szpadzie w całe ciało.
Nasz gość mówił o predyspozycjach, jakie musi posiadać zawodnik, a szczególnie refleksu. Tę umiejętność przećwiczył na Bożenie Parafiniuk i Marcinie Soroczyńskim. Natomiast „wspólnie” z Mariusze Szprychlem zademonstrował ciecia szpadą. Marcinowi nawet udało się nie zrobić krzywdy mistrzowi!
Jako zawodnik, a teraz przedstawiciel polskiej misji olimpijskiej i międzynarodowy sędzia sportowy zwiedził niemal cały świat. Opowiedział nam o kuchni całego świata, a zwłaszcza o „dziwnej” kuchni.
I tak np. jadł psa w Japonii, w Meksyku zupę na muszelkach, w Azji larwy na liściu sałaty, a w Hiszpanii bycze jądra. Spotkanie zakończyło się gromkimi brawami, co świadczy o wrażeniu jakie zrobił na zebranej młodzieży. Dziękujemy za spotkanie.
W dalszej części naszego pobytu w Centrum obejrzeliśmy film o polskich medalistach Igrzysk Olimpijskich z Pekinu, a następnie mieliśmy okazję poćwiczyć na symulatorach wioślarstwa. Niektórzy urządzili sobie nawet zawody, a największy odcinek, bo 800 metrów „przepłynął” Marcin Soroczyński.
Klub Olimpijczyka Przy ZSO nr1 w Terespolu składa serdeczne podziękowania pani Agacie Kruszewskiej z Centrum Edukacji Olimpijskiej PKOL za umożliwienie nam zwiedzania i przybliżenie idei olimpizmu, co jest naszym głównym zadaniem!
