24 marca 2013r. po raz pierwszy w Polsce bieg uliczny ukończyło ponad 10 tysięcy osób. To symbol, on oznacza, że Polska dołącza do grona krajów (niewielkiego!) szczycących się pięciocyfrową frekwencją w biegach. Tak wielka liczba uczestników była powodem startu z dwóch jezdni mostu Poniatowskiego. Do biegu zgłosiła się rekordowa liczba, bo 13200 osób. Myślę, że głównie ze względu na warunki pogodowe na starcie stanęło 10142 osoby. Bieg ukończyły 10074 osoby, w tym 1892 kobiety. Tyle statystyki. W gronie startujących, pomimo przeraźliwego zimna nie zabrakło mieszkańców Terespola. Najlepiej, tradycyjnie zresztą wypadła Iza Trzaskalska, która w rozgrywanych Mistrzostwach Polski Kobiet zajęła, bardzo dobre, IV miejsce z czasem 1:15;56. Szkoda, że „dopiero” czwarte, tym bardziej, że poprawiła ubiegłoroczny wynik (1:16;17)! Równie dobrze spisali się pozostali mieszkańcy Terespola, którzy godnie reprezentowali swoje miasto, chociaż uczciwie trzeba przyznać, że było nas mniej ( z różnych przyczyn ) niż w roku ubiegłym. Daliśmy z siebie wszystko, w dobrej kondycji, (mało tego!) poprawiając swoje wyniki życiowe, niektórzy walczyli również z chorobą, dotarliśmy do mety. Startowali oprócz Izy: Paweł Gregorczuk, Grzegorz Jakuszko, Bogdan Pietraszuk, Artur Michalczuk i Krystyna Pucer. Na mecie otrzymaliśmy przepiękne, niepowtarzalne medale, a bieg wygrał reprezentant Kenii, Mukele Martin. Do zobaczenia za rok, w większym gronie mieszkańców Terespola na trasie 9 Półmaratonu Warszawskiego, naprawdę warto!